Actually I was never using a bookmarks. I was always on my journey from point A to point B sometimes even to point C :) I was reading a lot, and when I need to close my book I was using whatever I found in my pockets... Old tickets, paper scrap, even old nail :P Now I can use my freshly made bookmarks, when ;)
Wlasciwie nigdy nie uzywalam zakladek. Zawsze bylam w drodze z punktu A do punktu B, czsami nawet do punktu C. Duzo wtedy czytalam i kiedy potrzebowalam zamknac ksiazke, jako zakladki uzywalam calej zawartosci mojej kieszeni... Stare bilety, papierki po cukierkach, nawet gwozdz byl dobry. Teraz moge skozystac z moich zakladek :)
Wlasciwie nigdy nie uzywalam zakladek. Zawsze bylam w drodze z punktu A do punktu B, czsami nawet do punktu C. Duzo wtedy czytalam i kiedy potrzebowalam zamknac ksiazke, jako zakladki uzywalam calej zawartosci mojej kieszeni... Stare bilety, papierki po cukierkach, nawet gwozdz byl dobry. Teraz moge skozystac z moich zakladek :)
Copyright © 2011 szalonaisa
słoń !! słoń ! słoń !
ReplyDeletejeszce trochę i zostanę twoją psychofanką hahahha
awwww these are so cute
ReplyDeleteso cute!!
ReplyDeleteAre so lovely!
ReplyDeleteI am glad that You like them :D Thanks :D
ReplyDeleteCudowne!
ReplyDeletezakładki to takie zobowiązanie, zeby przeczytać ksiażkę, przypominają "jesteś dopiero tu, czytaj dalej" uwielbiam zabawne zakładki
ReplyDeletekurczak jest świetny;D też tak mam;p bilety karty, kartki z notesu,wizytówki, listy - to wszystko może stać się moją zakładką
ReplyDeleteKocham zakładki do książek, ciągle mam ich za mało. Te Twoje są super! Zakładki robiła mi babcia naklejając na tekturkę różne wzorki wycięte z papierków po czekoladkach (bo w latach 70tych tylko te papierki były kolorowe). I podoba mi się, ze z Twojego bloga mogę sie uczyć angielskiego.
ReplyDelete